Serdecznie dziękuję za 100.000 odwiedzin! To bardzo fajna liczba, szczególnie, jak się wyobrazi taką kwotę 😉
Pamiętam, jak bardzo cieszyłam się z pierwszego tysiaca i mówiłam instruktorowi, że nawet jak sama wyklikałam z 200 (z tego wrażenia, że mam swojego bloga), to te 800 ktoś musiał nabić. Nie wiem, co mam powiedzieć o 100 tysiącach teraz – jestem pod wrażeniem! 😉
Dziękuję wszystkim, którzy do mnie zaglądali. A szczególnie tym osobom z którymi udało mi się nawiązać kontakt w komentarzach (Eliza i Maja przeszły nawet do znajomości w realu), bo dzięki Wam ta liczba nie jest taka anonimowa.
Dzięki Wam wierzę, że to pisanie ma sens i że ktoś – na moim przykładzie, odważy się na swoją własną, motocyklową przyszłość.
No staram się jak mogę. Klikam i klikam. Chyba mam już zwichnięty palec wskazujący od tego klikania 🙂
Rozumiem, że jak mam kilka osób jednocześnie – to też Ty? Z kompa w domu, pracy i komórki 😉
No, ba. Dzień w dzień sprawdzam czy jest coś nowego.
Gratuluję! I dorzucam kolejne klikniecie (już pod 200 000) 😉
Gratulacje! Dobry blog, z fajnymi przemyśleniami, ciekawym contentem – nie może być inaczej jak świetnie!
2 koła, czyli 200 tysięcy wskoczy zanim się obejrzysz 😉