Pozdrawiam przyjaznych zawodników MotoKlubu Oborniki, którzy chętnie zaoferowali mi swoją pomoc. Pozostał tylko mały szczegół – oni są w Obornikach, a ja w Obornikach… Śląskich ;-).
Blog motocyklowy od pierwszej godziny jazdy – po dzień dzisiejszy
Pozdrawiam przyjaznych zawodników MotoKlubu Oborniki, którzy chętnie zaoferowali mi swoją pomoc. Pozostał tylko mały szczegół – oni są w Obornikach, a ja w Obornikach… Śląskich ;-).