Otwieram oczy dziś rano i pierwsza myśl, a wraz z nią uśmiech od ucha do ucha to – mam swój motocykl! Taki pierwszy – któremu w moich wspomnieniach, żaden kolejny motocykl nie zabierze miejsca… Artur przywiózł go późnym wieczorem, mieszka sobie w garażu i czeka na oswojenie, no i na chrzciny – bo imienia jeszcze nie ma!
2 odpowiedzi na “Tak! Tak! Tak!”
Możliwość komentowania została wyłączona.
GRATULACJE!!! Od powstania planu do jego realizacji nie minęło nawet dużo czasu – bo chcieć znaczy móc!
Sto lat, sto lat… czy co tam się śpiewa :). Miłej jazdy i rychłego prawka :).