Od dawna marzę, żeby jeździć własnym motocyklem… Ale na drodze tego marzenia stoi wiele przeszkód: min. brak Prawa Jazdy kat. A (i strach przed jego zrobieniem) oraz brak zasobów finansowych na zakup dobrego motocykla.
Mimo, że przekroczyłam trzydziestkę, to mój zapał do spełnienia tego marzenia – nic a nic, nie osłabł! Wprost przeciwnie – odważyłam się na pierwszy krok – zrobienie motocyklowego prawka.
Świadomie wybrałam szkołę jazdy taką, która ma szansę nauczyć nawet blondynkę 😉 i blog motocainy, który wspiera kobiety w realizacji motoryzacyjnych marzeń.
W swoich wpisach podzielę się z Wami wrażeniami z tego kursu, będziecie mogli śledzić moje postępy w nauce, pierwsze sukcesy i… porażki.
Jak to na mnie wpłynie i czy mi się uda?? Przeczytajcie sami!
p.s. Poświęcam ten blog wszystkim, których strach blokuje przed pierwszym krokiem w przygodzie z motocyklem.
Wrocław 13 kwietnia 2011
Update: Bloga prowadzę kilka lat i mimo, że wiele w moim życiu się zmieniło na lepsze (zmieniłam kilka razy motocykl i mam lepszą odzież) i na gorsze (połamałam rękę i mam „metalowy” bark) – to nadal mam ochotę dzielić się z Wami moją małą, motocyklową pasją.
Odkrywać świat wokół mnie, ten bliższy i coraz dalszy, stawiać sobie nowe wyzwania i przesuwać granice. Granice strachu, granice niepełnosprawności, granice umiejętności. Wciąż niezmienne cieszę się każdym dniem, który mogę spędzić na motocyklu. Z większymi umiejętnościami, niż na początku mojej drogi – jednak z tym samym zapałem!
Edyta
Kontakt: cyklistka.moto@gmail.com