Czary-mary ;-)

Jak już wspominałam, szansy na zmianę motocykla na ten moment nie widzę, wykonałam więc małe czary-mary ;-). Przechodząc koło wrocławskiego rynku poszłam odwiedzić Wentyla – wrocławskiego krasnala na motocyklu. Potarłam jego manetkę i poszłam wysłać totka na chybił trafił! Myślicie, że to pomoże?? 😉

Update: coś sknociłam przy tym czarowaniu, znowu tylko 1 cyfrę trafiłam ;-(